Niemal każda Kobieta pragnie zmienić coś w swoim wyglądzie. Marzeniem wielu z nich są pięknie podkręcone, gęste, wyraziste rzęsy, przyciągające męskie spojrzenia. Dlatego też w damskiej torebce nigdy nie brakuje pogrubiających lub wydłużających tuszów do rzęs. Jeszcze nie tak dawno temu, w powszechnym użyciu była zalotka, która unosiła i podkręca rzęsy. Jednak stosowanie tego triku nie musi wiązać się z koniecznością codziennego podkręcania i malowania.
W salonach kosmetycznych, a także niektórych salonach fryzjerskich, oprócz trwałej na włosach, można wykonać także trwałą na rzęsach. Nie oznacza to, że stworzą się na nich loczki lub fale na stałe. Zabieg ten pozwala na uzyskanie pięknie podkręconych rzęs na okres około 6 tygodni. Podobnie jak w przypadki innych rodzajów ondulacji, także w tym przypadku używa się wałków, jednak takich wykonanych z gąbki.
Zabieg polega na tym, że na włoski nakłada się specjalny klej, a następnie nawija się je właśnie na taki wałek. Dopiero wtedy aplikuje się płyn do trwałej. Dla wzmocnienia efektu można także dokleić sztuczne rzęsy. Po tego rodzaju zabieg sięgają zazwyczaj posiadaczki prostych rzęs. Wykonanie trwałej na rzęsach trwa nie dłużej niż godzinę. Dla wielu pań, podobnie jak trwała dla posiadaczek prostych włosów, jest to jedyny sposób na uzyskanie pięknie podkręconych rzęs, gdyż nie u wszystkich kobiet włoski poddają się działaniu zalotki lub maskary.
Podobnie jak w przypadku trwałej na włosach, także przy zabiegu na rzęsach trzeba przestrzegać kilku zasad. Przede wszystkim dwa dni przed i dwa dni po trwałej nie należy wykonywać henny. Koszt zabiegu ondulacyjnego waha się między 70 a 100 zł. Każda trwała, nawet na rzęsach, niszczy włosy, dlatego też wymagana jest odpowiednia pielęgnacja po ondulacji. W tym przypadku regenerację rzęs przeprowadza się stosując specjalne odżywki w formie bezbarwnej maskary. Można stosować także olej rycynowy, który nakłada się na rzęsy za pomocą czystej szczoteczki do tuszu lub grzebyka do rzęs.